Wiadomości

Kolejni pseudokibice ukarani zakazem stadionowym

Data publikacji 19.09.2016

Kolejni pseudokibice „Górnika Zabrze” zostali ukarani za zakłócenie porządku publicznego w trakcie trwania meczu piłki nożnej z udziałem zabrzańskiej drużyny. Jeden odpowie za złamanie prawa podczas sierpniowego meczu piłkarskiego pomiędzy drużynami „Górnika Zabrze” z „Pogonią Siedlce”, a drugi podczas sobotniego meczu z „Drutexem Bytovia Bytów”.

Policjanci z zabrzańskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości stadionowej nadal prowadzą sprawę zakłócenia porządku podczas sierpniowego meczu piłkarskiego pomiędzy drużynami „Górnika Zabrze” i „Pogoni Siedlce”. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na postawienie zarzutów kolejnemu pseudokibicowi. Tym razem zarzuty usłyszał 26-letni mieszkaniec Zabrza. Zabrzanin, w trakcie trwania meczu, kierował dopingiem drużyny gospodarzy i skandował treści zakłócające porządek publiczny, używając przy tym słów wulgarnych. Mężczyzna nie został zatrzymany bezpośrednio po meczu. To jednak nie uchroniło go przed odpowiedzialnością za swoje zachowanie. Mundurowi z zabrzańskiej komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości stadionowej zebrali bowiem w tej sprawie wystarczający materiał dowodowy. Jego analiza pozwoliła na postawienie pseudokibicowi zarzutów używania słów wulgarnych oraz skandowania treści zakłócających porządek publiczny podczas trwania imprezy masowej. Oprócz kary grzywny, ograniczenia wolności lub aresztu, podejrzanemu grozi nawet 6-letni zakaz stadionowy.

Kolejnym pseudokibicem, który odpowie za złamanie prawa podczas trwania imprezy masowej, jest 45-letni zabrzanin. Mężczyzna, podczas sobotniego meczu pomiędzy drużynami „Górnika Zabrze” i „Drutexu Bytovia Bytów”, będąc w stanie nietrzeźwości nie wykonywał poleceń wydawanych przez przedstawiciela służb porządkowych organizatora imprezy. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Badanie trzeźwości wskazało, że miał w organizmie 2,84 promila alkoholu. Po wytrzeźwieniu mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia i przyznał się do winy. Zabrzański sąd wymierzył mężczyźnie karę miesiąca ograniczenia wolności, połączoną z obowiązkiem wykonywania prac na cele społeczne, a także orzekł środek karny w postaci zakazu wstępu na imprezy masowe organizowane na terenie kraju przez najbliższe 2 lata.

Powrót na górę strony