Wiadomości

Kolizja drogowa - co zrobić na miejscu?

Data publikacji 23.11.2016

Uczestnicy kolizji pojazdów, w której nikt nie doznał obrażeń, nie muszą wzywać policji. Jeżeli nie ma wątpliwości co do sprawcy, można poprzestać na spisaniu oświadczenia. Zawsze konieczne jest natomiast usunięcie pojazdu z jezdni lub zasygnalizowanie jego postoju.

Kolizja to zdarzenie, które może zdarzyć się nawet najbardziej doświadczonemu kierowcy. W razie stłuczki nie zawsze jednak trzeba wzywać policję. Jeżeli uczestnicy nie mają wątpliwości co do okoliczności zdarzenia, a w jego wyniku nikt nie ucierpiał, można ograniczyć się do spisania oświadczenia sprawcy. Będzie ono podstawą do uzyskania odszkodowania od ubezpieczyciela.

Wezwanie policji
Podstawową kwestią jest prawidłowa ocena sytuacji. Gdy tylko zaistnieje przypuszczenie, że w trakcie kolizji doszło do popełnienia przestępstwa, należy natychmiast poinformować policję. Może to być np. podejrzenie, że uczestnik znajduje się pod wpływem alkoholu. Co oczywiste, policja jest niezbędna także wtedy, gdy ktoś zginął lub odniósł obrażenia. Funkcjonariuszy warto wezwać także, gdy kierowcy nie potrafią samodzielnie ustalić okoliczności i w konsekwencji nie są wstanie wskazać sprawcy. Policjanci rozstrzygną wtedy spór. W przypadku, gdy któryś z uczestników nie zgodzi się z ich werdyktem, sprawę kieruje się do sądu.

Oznakowanie miejsca
Kierowcy muszą w prawidłowy sposób zabezpieczyć i oznakować miejsce zdarzenia. Po stłuczce należy niezwłoczne usunąć pojazdy z jezdni. Uwaga! Nie wolno tego robić, gdy miał miejsce wypadek i są osoby ranne! Jeżeli przemieszczenie pojazdu nie jest możliwe, kierowca musi odpowiednio oznakować miejsce: włączyć światła awaryjne i ustawić na jezdni trójkąt ostrzegawczy. (Trójkąt nie może stać w dowolnym miejscu: na autostradzie lub drodze ekspresowej w odległości 100 m za pojazdem; poza obszarem zabudowanym – w odległości 30-50 m; na obszarze zabudowanym trzeba umieścić trójkąt odblaskowy za pojazdem w odległości metra).

Oświadczenie sprawcy
Dopiero po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przystępuje się do ustalenia przebiegu kolizji oraz osoby za nią odpowiedzialnej. Jeśli ocena jest jednoznaczna i uczestnicy stłuczki zgadzają się co do sprawcy, można poprzestać na spisaniu oświadczenia. Powinno ono zawierać dane osobowe kierowców biorących udział w zdarzeniu, numer prawa jazdy sprawcy oraz wymienione w nim kategorie i dane z polisy. Ważny jest dokładny opis zdarzenia. Należy podać, gdzie i w jakim czasie miało ono miejsce. Sprawca powinien przytoczyć, w jaki sposób doszło do kolizji (np.: wykonując manewr skrętu w lewo z ulicy X w ulicę Y, nie ustąpiłem pierwszeństwa pojazdowi marki...). Oświadczenie powinno obejmować także szczegółowy opis uszkodzeń, jakich doznały pojazdy uczestniczące w kolizji. Sprawca musi w piśmie dobrowolnie przyznać się do winy.

Zgodnie z taryfikatorem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, o którym mowa w art. 86 §1 Kodeksu wykroczeń, może zostać nałożony mandat karny w kwocie przypisanej za naruszenie stanowiące przyczynę zagrożenia (np. wymuszenie pierwszeństwa na drodze) powiększonej o 200 zł. Nie może być to jednak więcej niż 500 zł.

Powrót na górę strony