Wiadomości

Przestępstwo przez telefon

Data publikacji 28.12.2009

Kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku może spotkać 33-letniego mieszkańca Zabrza, który słownie znieważył funkcjonariusza Policji. Do przestępstwa doszło wczoraj podczas telefonicznej rozmowy pijanego zabrzanina z dyżurnym KMP w Zabrzu. Była godzina 2.30 w nocy. Telefon alarmowy Policji był „gorący” od zgłaszanych interwencji

Kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku może spotkać 33-letniego mieszkańca Zabrza, który słownie znieważył funkcjonariusza Policji. Do przestępstwa doszło wczoraj podczas telefonicznej rozmowy pijanego zabrzanina z dyżurnym KMP w Zabrzu. Była godzina 2.30 w nocy. Telefon alarmowy Policji był „gorący” od zgłaszanych interwencji ( w sumie funkcjonariusze zrealizowali 71 interwencji ). Tym razem do stanowiska dowodzenia zabrzańskiej Policji zadzwonił mężczyzna. Jego bełkotliwa mowa świadczyła, że rozmówca jest prawdopodobnie w stanie nietrzeźwym. Skarżący się na rodzinę mężczyzna w każdym chaotycznie wypowiadanym zdaniu używał wulgaryzmów. Kiedy został poproszony o bardziej zrozumiałą i kulturalną wypowiedź, jego słowna agresja – tym razem skierowana do dyżurnego Policji się spotęgowała. Po kilkunastu minutach mieszkanie 33-latka odwiedził patrol Policji. Okazało się, że w czasie, kiedy mężczyzna dzwonił do dyżurnego zabrzańskiej Policji, jego konkubina dodzwoniła się do dyżurnego Policji w Rudzie Śląskiej prosząc o interwencję mundurowych. Nietrzeźwy awanturnik został przewieziony do Izby Wytrzeźwień. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu policjanci przypomnieli 33-latkowi jego zachowanie. Mężczyzna usłyszał zarzut znieważenia funkcjonariusza publicznego. 
 

Powrót na górę strony