Wiadomości

Sprawca kradzieży sam zgłosił się do komisariatu

Data publikacji 26.02.2014

Policjanci z komisariatu II w Zabrzu przedstawili zarzut dokonania kradzieży dwóch kompletów nawigacji samochodowej oraz radia CB. Przedstawiony zarzut ma związek z przestępstwem, jakiego dokonał on w minioną sobotę na parkingu przy ulicy Franciszkańskiej.

Sporadycznie się zdarza, że sprawca przestępstwa sam zgłasza się do jednostki Policji, a następnie przyznaje się do winy i wyraża skruchę. Tak właśnie było w przypadku 31-letniego zabrzanina, choć w jego przypadku należy mieć na względzie fakt, że decyzja o przyznaniu się do winy była wynikiem chęci odzyskania mienia, które utracił w wyniku popełnionego przestępstwa. Aby jednak nie zagmatwać sprawy proponujemy bezpośrednio wrócić do wydarzeń z minionej soboty. Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Franciszkańskiej. Na jednym z tamtejszych parkingów zatrzymał się kierowca ciągnika siodłowego. Kierowca zamierzał odpocząć i zrobić zakupy. W pewnym momencie rozmawiając z taksówkarzem zauważył, że z kabiny jego ciężarówki wyskakuje jakiś mężczyzna. Kierowca zdając sobie sprawę, że ma do czynienia ze złodziejem zaczął go gonić. W pościgu z ręki złodzieja wyrwał plik kluczy. Niestety nie udało mu się ująć sprawcy. Nieoczekiwanie jednak sprawca sam się pojawił w jednostce policji. 31-letni mężczyzna przyznał się do winy nazywając popełnione przestępstwo chwilą słabości. Jak się okazało wśród kluczy, które wyrwał mu z ręki właściciel ciągnika siodłowego były między innymi klucze z mieszkania i skutera. Obawiając się, że policjanci dysponując jego kluczami mogą dotrzeć do niego, a jednocześnie zdając sobie sprawę jak bardzo potrzebne są mu te klucze wolał zgłosić się do komisariatu i przyznać się do winy. Za wyjątkiem zarzutu kradzieży, mężczyźnie w związku z brakiem badań technicznych odebrano dowód rejestracyjny.

Powrót na górę strony