Wiadomości

Ratowali desperatów

Data publikacji 06.05.2014

Policjanci z Zabrza aż 2-krotnie minionej nocy interweniowali ratując życie zdesperowanym mieszkańcom naszego miasta. W obu przypadkach nie doszło do tragedii, a mający myśli samobójcze mężczyźni zostali przewiezieni do szpitala psychiatrycznego.

Odpowiedzialność, umiejętność prowadzenia rozmowy i zdolność podejmowania właściwych decyzji, to tylko kilka cech, jakie musi spełniać dobry dyżurny. Mający duże doświadczenie zawodowe funkcjonariusze zabrzańskiej komendy, każdego dnia podejmują trudne interwencje. Część z nich dotyczy osób z zaburzeniami psychicznymi dla których kontakt z dyżurnym policji jest przysłowiowym wołaniem o pomoc. Tak było minionej nocy w przypadku telefonu, jaki zadzwonił o godzinie 0.52. Dyżurny policji na wstępie rozmowy usłyszał od dzwoniącego mężczyzny prośbę aby go zamknąć, gdyż nie nadaje się on do życia w tym społeczeństwie. Dalszej rozmowy nie będziemy przytaczać. Jej finał był taki, że do miejsca zamieszkania 31-letniego mężczyzny skierowano pogotowie ratunkowe oraz patrol z komisariatu V w Zabrzu. Mężczyzna decyzją ratowników medycznych został przewieziony do szpitala. W podobny sposób zakończyła się interwencja, jaką podjęto dziś kilka minut po północy w jednym z mieszkań przy ulicy Wolności. Tym razem na wysokości zadania stanął sąsiad młodego człowieka, który widząc, że z jego znajomym dzieje się coś złego za pośrednictwem policji wezwał pomoc. Także i w tym przypadku ratownicy medyczni przewieźli mężczyznę do szpitala.

Powrót na górę strony