Odpowie za wprowadzenie w błąd
Policjanci z komisariatu IV wyjaśnili sprawę dotyczącą zgłoszenia kradzieży telefonu komórkowego na szkodę jednej z mieszkanek Mikulczyc. Jak się okazało kobieta nie została okradziona, a historia przez nią podana jest fikcją. Teraz czekają ją kłopoty, gdyż z osoby pokrzywdzonej stanie się podejrzaną.
Zgłoszenie dotyczące kradzieży telefonu komórkowego na szkodę 24-latki przyjęto wczoraj w komisariacie IV w Zabrzu. Zawiadamiająca o przestępstwie wskazała w trakcie przesłuchania, że o dokonanie kradzieży podejrzewa 19-letniego znajomego. Kiedy młody zabrzanin zgłosił się do komisariatu okazało się, że owszem posiada on należący do znajomej telefon, lecz otrzymał go jako zastaw pod pożyczone pieniądze. W trakcie przeprowadzonej konfrontacji pochodząca z Biskupic 24-latka przyznała się, że wprowadziła policjantów w błąd i złożyła zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. Sprawa kradzieży telefonu zostanie umorzona. Informacja o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w postaci zawiadomienia policji o niepopełnionym przestępstwie zostanie przekazana do prokuratury.