Włamanie „na śpiocha”
Policjanci z komisariatu I w Zabrzu zatrzymali 37-letniego mężczyznę podejrzewanego o pomoc w zbyciu rzeczy, które zostały skradziony z domu jednorodzinnego przy ulicy Jesionowej. Do włamania doszło w lipcu bieżącego roku. Przestępca włamał się do mieszkania i wykorzystując sen właścicieli mieszkania ukradł telewizor oraz oraz biżuterię i telefon komórkowy. Mundurowi zapewniają, że zatrzymanie sprawcy włamania to jedynie kwestia czasu.
Do przestępstwa doszło w nocy z 29/30 lipca w Zabrzu przy ulicy Jesionowej. Sprawca włamał się do mieszkania poprzez wypchnięcie okna. Przestępca wykorzystał fakt, że właścicielka mieszkania spała. Po splądrowaniu mieszkania przestępca wyniósł z niego telewizor, biżuterię, telefon komórkowy oraz kilka innych rzeczy. Po dwóch dniach okazało się, że część łupów znajduje się w jednym z miejscowych lombardów. Policjanci ustalili, że osobą pomagającą w zbyciu skradzionych łupów jest 37-letni mężczyzna. Wymieniony przyznał się do winy choć zarzeka się, że nie wiedział o tym, że oddawane przez niego przedmioty pochodzą z przestępstwa. Niezależnie od tego usłyszał on zarzut paserstwa. Prokurator objął podejrzanego dozorem policyjnym. Zajmujący się sprawą policjanci z komisariatu I w Zabrzu informują, że posiadają już pełną wiedzę na temat okoliczności zdarzenia. Jako kwestię czasu uważają zatrzymanie sprawcy włamania.