Zabrała znajomemu telewizor
Policjanci z komisariatu I w Zabrzu prowadzą postępowanie dotyczące kradzieży z jednego z mieszkań przy ulicy Wyczółkowskiego telewizora. Skradziony sprzęt został już zwrócony jego właścicielowi. Jak się okazuje kradzieży dokonała znajoma pokrzywdzonego, która w ten sposób zamierzała zrekompensować brak należnych jej pieniędzy.
Zawiadomienie dotyczące kradzieży telewizora o wartości 1100 złotych zabrzańscy policjanci otrzymali w miniony piątek późnym wieczorem. Ze zgłoszenia 26-letniego mężczyzny wynikało, że sprawczynią kradzieży jest jego 24-letnia znajoma. Wymieniona od pewnego czasu mieszka i pracuje w Holandii, a do kraju przyjeżdża spotykać się ze swoim dzieckiem pozostającym pod opieką babci. Jak się okazało jeszcze tego samego dnia kobieta sama oddała mężczyźnie telewizor. Jednak ponieważ policjanci przyjęli już zawiadomienie o przestępstwie, trzeba było przeprowadzić wszystkie niezbędne procedury związane z zaistnieniem przestępstwa. Kobieta została zatrzymana i złożyła obszerne wyjaśnienia. Okazało się, że kobieta doskonale znane 26-latka. Wyjeżdżając za granicę zwróciła się do niego z prośbą o możliwość wykorzystania jego konta bankowego. Ponieważ sama nim nie dysponuje, a jednocześnie nie chciała go zakładać, poprosiła znajomego aby ten udostępnił jej konto bankowe w celu przelewania na nie przysługujących jej alimentów na dziecko. Pieniądze te 26-latek miał pobierać z konta i przekazywać babci dziecka, która zajmuje się dzieckiem pod nieobecność w domu matki. Choć alimenty regularnie wpływały na konto, mężczyzna od 6-ciu miesięcy nie przekazywał ich. Zdenerwowana kobieta po przyjeździe do kraju poszła więc do mieszkania znajomego i pod jego nieobecność wyniosła telewizor. Jej postępowanie zostało zakwalifikowane jako kradzież i taki właśnie zarzut wymieniona usłyszała w minioną sobotę.