Przestępcy żądali tzw. znaleźnego
Policjanci z komisariatu IV w Zabrzu zatrzymali 2 osoby podejrzane o dokonanie kradzieży kasy fiskalnej z jednego ze straganów mieszczących się na targowisku przy ulicy Tarnopolskiej. Wcześniej złodzieje zaproponowali pokrzywdzonemu odzyskanie kasy w zamian za zapłacenie tzw. znaleźnego. Zatrzymanym grozi do 5 lat więzienia.
Do przestępstwa doszło w minioną sobotę w godzinach przedpołudniowych. Handlujący na targowisku przy ulicy Tarnopolskiej nawet nie zorientował się w którym momencie został okradziony. Brak świadków zdarzenia powątpiewał w nadzieję na odzyskanie skradzionego mienia oraz zatrzymanie sprawców kradzieży. Niespodziewanie jednak przełom w sprawie nastąpił jeszcze tego samego dnia. W południe do pokrzywdzonego zadzwoniła osoba informując go, że znalazła kasę fiskalną i odda ją w zamian za tzw. znaleźne. Do spotkania miało dojść w rejonie jednego z marketów w centrum Zabrza. Na miejsce udał się nie tylko pokrzywdzony lecz również policjanci z Mikulczyc. Mundurowi zatrzymali 21-letniego gliwiczanina i pochodzącą z Pyskowic jego 22-letnią znajomą. Oboje zostali doprowadzeni do komisariatu policji. Na początek nie przyznawali się do winy. Po kilku godzinach przesłuchań zmienili jednak zdanie. Wymienieni przyznali się do dokonania kradzieży. Jak się okazało wymienieni nie będą odpowiadać jedynie za kradzież kasy fiskalnej za co grozi im do 5 lat więzienia. Z policyjnych zbiorów informacyjnych wynika, że zatrzymani są poszukiwani przez policjantów z Gliwic w związku z podejrzeniem o dokonanie przestępstwa rozbójniczego, a ponadto 21-latek okazał się poszukiwanym przez Sąd Rejonowy w Kluczborku. Ponieważ na mężczyznę wydany został nakaz jego aresztowania, przewieziono go do aresztu śledczego, natomiast jego znajoma została przekazana do dyspozycji policjantów z Gliwic.