Ukarany za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych
Mandatem karnym w wysokości 500 złotych został ukarany mężczyzna, który minionej nocy bezpodstawnie prosił o pomoc dyżurnego Policji, a następnie dyżurnego Straży Pożarnej. Zgłaszane interwencje dotyczyły uwięzienia go wraz z innymi osobami w mieszkaniu znajdującym się przy ulicy Orzechowej.
Powyższe interwencje zostały zgłoszone dzisiaj przed 3.00. Ze zgłoszenia do dyżurnego Policji wynikało, że proszący o interwencję mężczyzna jest uwięziony w mieszkaniu przy ulicy Orzechowej. Wraz z innymi osobami nie potrafi wyjść z mieszkania. W związku z czym prosi o pomoc w otwarciu mieszkania i uwolnieniu przebywających tam osób. Proszący o pomoc został pouczony przez dyżurnego, który zdecydował o odstąpieniu od interwencji. Po kilku minutach mieszkaniec ulicy Orzechowej skontaktował się z dyżurnym straży pożarnej, który przyjął zgłoszenie interwencji i skierował na miejsce strażaków, a jednocześnie poprosił o asystę policjantów. Jak się okazało, interwencja służb ratunkowych była zbędna. Drzwi mieszkania można było bez jakiegokolwiek problemu otworzyć. Będące w mieszkaniu osoby znajdowały się w stanie nietrzeźwości. Właściciela mieszkania, za bezpodstawne wezwanie policji i straży pożarnej, ukarano mandatem karnym w wysokości 500 złotych.