Zawiadomił o niepopełnionym przestępstwie
Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy są coraz bliżej wyjaśnienia sprawy rozboju, którego ofiarą miał być 32-letni gliwiczanin. Mężczyzna w lipcu bieżącego roku zawiadomił Policję o dokonanym na niego napadzie, w następstwie czego napastnicy mieli mu zabrać telefon komórkowy marki Sony Ericsson.
Dziś już wiadomo, że do tego przestępstwa nie doszło, a cała historia została wymyślona przez 32-latka. Przestępstwo rozboju zostało zgłoszone policji w dniu 19 lipca bieżącego roku. 32-letnie gliwiczanin zawiadomił mundurowych, że pomiędzy godziną 2.00 a 2.30 w rejonie ulicy Klimasa w Zabrzu, został napadnięty przez 2 napastników. Przestępcy mieli doprowadzić go do stanu bezbronności, a następnie ukraść portfel z dokumentami oraz telefon komórkowy. Po kilku tygodniach prowadzone postępowanie zostało umorzone. Kiedy wydawało się, że wszyscy o sprawie już zapomnieli, policjanci uzyskali informacje pozwalające na powrót do niej i jej dokładne wyjaśnienie. Pod koniec października mundurowi z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy odzyskali wspomniany telefon. Jak się okazało dzień przed rzekomym rozbojem został on oddany do lombardu. Nie mógł więc być zrabowany 32-latkowi dzień później. Dalsze czynności potwierdziły, że w lipcu bieżącego roku przy ulicy Klimasa nie doszło do żadnego rozboju.