Wiadomości

Ujęty przez mieszkańców

Data publikacji 08.12.2014

Wczoraj późnym wieczorem mieszkańcy ulicy Roosevelta w jednej z kamienic zatrzymali 21-letniego mężczyznę, który włamał się do pomieszczeń znajdujących się na poddaszu budynku. Zatrzymany po przekazaniu policji, trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie przesłuchany przez zajmujących się sprawą policjantów z komisariatu I w Zabrzu.

Postawa mieszkańców ulica Roosevelta przypomina bohaterów znanych filmów kryminalnych. Kiedy wymienieni zorientowali się, że ktoś włamał się do pomieszczeń gospodarczych znajdujących się na strychu, naprawili zerwany skobel i zabezpieczyli wejście do pomieszczenia stawiając przy drzwiach puste słoje po kompotach. W ten sposób liczyli, że w przypadku ponownego wejścia tam złodziei, zastawiane tam słoje rozbiją się i spłoszą przestępców, a lokatorom pozwolą na ich ujęcie. Choć żaden z mieszkańców nie jest policjantem lub detektywem to okazało się, że ich myślenie było trafne. Po kilku godzinach dźwięk rozbijanego szkła postawił mieszkańców na nogi. Ujęto jednego z dwóch sprawców. Okazał się nim 21-letni zabrzanin. Podczas przesłuchania przyznał się, że choć nie uczestniczył w pierwszym włamaniu, to pomógł w zbyciu skradzionego wówczas odkurzacza piorącego. Ten został przed kilkoma godzinami odzyskany w jednym z miejscowych lombardów. Zatrzymanemu 21-latkowi przedstawiono zarzut paserstwa. Grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Zatrzymanie sprawcy włamania to jak podają mundurowi jedynie kwestia czasu.

Powrót na górę strony