Ukradł pieniądze z kościelnych koszyczków
Mężczyzna, który ukradł pieniądze z kościelnych koszyczków został zatrzymany przez zabrzańskich policjantów. Cześć skradzionych pieniędzy została odzyskana. Zatrzymany przyznał się do winy.
Policjanci z I komisariatu prowadzą czynności w sprawie kradzieży pieniędzy z kościelnych koszyczków. Do zdarzenia doszło w niedzielne przedpołudnie. Mężczyzna podczas mszy zakradł się do zakrystii kościoła św. Anny i gdy nikogo w niej nie było ukradł pieniądze pochodzące z ofiary wiernych. Po całym zdarzeniu uciekł spłoszony przez kościelnego. W poniedziałek mężczyzna ponownie zawitał do kościoła przy ulicy 3 Maja, w poszukiwaniu łupu. Został zatrzymany, gdy opuszczał kościelne pomieszczenia. 24-letni sprawca na początku wypierał się swojego czynu. Twierdził, że znaleziona przy nim gotówka to prezent od dziadka. W toku dalszych czynności zmienił jednak swoje zeznania i przyznał się do winy. Część pieniędzy policjanci odzyskali, za pozostałą gotówkę sprawca zakupił sobie telefon komórkowy i jedzenie. Czynności w sprawie trwają. Za kradzież mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.