Intensywny poranek na zabrzańskich drogach
7 kolizji, kierujący pod wpływem alkoholu i kierujący z cofniętymi uprawnieniami to bilans piątkowego poranka na zabrzańskich drogach. Pomimo dużej ilości zdarzeń policjanci drogówki realizują obsługę na bieżąco. Brak utrudnień w ruchu.
Do 7 niegroźnych zdarzeń drogowych doszło dzisiejszego poranka na zabrzańskich drogach. Do 5 z nich doszło na Drogowej Trasie Średnicowej na granicy z Gliwicami. Na pasach ruchu w kierunku Katowic kierujący pojazdami nie dostosowali prędkości do panujących tam warunków i wpadli w poślizg uderzając w barierki oddzielające jezdnie. Kilka ekip drogówki prowadziło obsługę zdarzeń w tym miejscu. Czasowo ruch odbywał się tylko jednym pasem ruchu. Obecnie ruch na DTŚ odbywa się płynnie.
Do kolejnej kolizji doszło na ulicy 3-go Maja. Tam kierująca doprowadziła do zderzenia z oplem astrą. Po całym zdarzeniu kobieta kierująca fordem focusem odjechała z miejsca. Policjanci podjęli pościg za sprawczynią kolizji. Na ulicy Wyczółkowskiego została zatrzymana. Swoją ucieczkę 20-latka tłumaczyła stresem, a także tym, że dopiero od 3 miesięcy posiadała uprawnienia do kierowania. Kobieta została poddana badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że w czasie zdarzenia była trzeźwa. Policjanci zatrzymali młodej kierującej prawo jazdy. Sąd podejmie decyzję, kiedy i czy kobieta odzyska swoje uprawnienia.
Policjanci zabrzańskiej drogówki obsługiwali również kolizję do której doszło w rejonie Placu Teatralnego. Tam doszło do zderzenia skody z fordem. Nikt z uczestników nie odniósł obrażeń. Uszkodzeniu uległy tylko pojazdy.
Obecnie zabrzańscy policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia kierującego, który nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu dla pieszych. Do zdarzenia doszło dzisiejszego poranka na ulicy de'Gaulle'a. Mężczyzna, który szedł do pracy o mało co nie został potrącony przez kierującego oplem corsą.
Funkcjonariusze zabrzańskiej drogówki zatrzymali również dwóch kierujących, którzy złamali obowiązujące prawo. Obaj zostali zatrzymani do kontroli drogowej na ulicy Legnickiej. Pierwszy z nich odpowie za kierowanie samochodem w stanie po użyciu alkoholu. 31-latek jechał fordem mając 0,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna utracił już swoje uprawnienia do kierowania samochodami osobowymi.
Natomiast 67-letni mieszkaniec Zabrza, który kierował roverem odpowie za popełnienie przestępstwa. Mężczyzna prowadził samochód pomimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Zatrzymanemu grozi teraz do kara do lat 2 więzienia i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.