W czasie remontu okradał mieszkaniach
Zabrzańscy policjanci zatrzymali sprawcę kradzieży mieszkaniowych. Mężczyzna w czasie remontu okradał właścicieli remontowanych lokali. Jego łupem padły obrączki i kolekcjonerska złota moneta. Podejrzany przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze ograniczenia wolności. Przez 9 miesięcy będzie wykonywał prace społeczne.
Policjanci z I komisariatu zakończyli sprawę kradzieży mieszkaniowych, do których doszło na ulicy Jarzębiej i Spokojnej w Zabrzu. W pierwszym mieszkaniu do kradzieży doszło na przełomie maja i czerwca 2016 roku. Sprawca skradł złotą monetę o nominale 200 zł. Kolekcjonerska moneta z wizerunkiem Cypriana Norwida wydana przez Mennicę Polską warta była jednak prawie 3 tys. złotych. Do drugiej kradzieży, która miała miejsce na ulicy Spokojnej doszło na przełomie lipca i sierpnia 2016 roku. Tam łupem złodzieja padły złote obrączki. Prowadzący sprawę zabrzańscy policjanci podjęli działania, które doprowadziły do zatrzymania sprawcy kradzieży. Okazał się nim 27-letni mężczyzna, który miał wykonać prace remontowe w okradzionych mieszkaniach. Mężczyzna był zatrudniony w firmie remontowej, która zawarła umowę z właścicielami mieszkań. Nieuczciwy pracownik w czasie wykonywania pracy znalazł jednak czas na przeszukanie mieszkań i kradzież monety i obrazek. Niestety, skradzionego mienia nie udało się odzyskać. Moneta została przetopiona, a obrączki sprzedane w lombardzie. Podejrzany nigdy wcześniej nie był karany. To jego pierwszy konflikt z prawem. Podczas przesłuchania przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia i dobrowolnie poddał karze 9 miesięcy ograniczenia wolności poprzez wykonywanie prac społecznych. Ma również naprawić wyrządzoną szkodę.