Wiadomości

Serce rośnie

Data publikacji 22.11.2009

O takich osobach chciałoby się pisać jak najczęściej. Uczciwi znalazcy cudzego mienia. Taką osobą jest 39-letni mieszkaniec Zabrza, który w tym tygodniu będąc na zakupach znalazł saszetkę z blisko 5 tysiącami złotych. Za pośrednictwem funkcjonariuszy z Komisariatu IV Policji dotarł do poszkodowanego mężczyzny i zwrócił mu znalezione rzeczy i pieniądze.

O takich osobach chciałoby się pisać jak najczęściej. Uczciwi znalazcy cudzego mienia. Taką osobą jest 39-letni mieszkaniec Zabrza, który w tym tygodniu będąc na zakupach znalazł saszetkę z blisko 5 tysiącami złotych. Za pośrednictwem funkcjonariuszy z Komisariatu IV Policji dotarł do poszkodowanego mężczyzny i zwrócił mu znalezione rzeczy i pieniądze. Historia z happy endem zdarzyła się na początku mijającego tygodnia. W jednym z hipermarketów 51-letni mężczyzna dokonywał zakupów. Po przejściu przez kasę i zapłaceniu rachunku, pakując towar do koszyka zapomniał o saszetce z pieniędzmi. Gdy po kilkunastu minutach zorientował się o zgubie wrócił do sklepu. Niestety jego obsługa bezradnie rozłożyła ręce. Mężczyzna prosto ze sklepu udał się do Komisariatu IV w Mikulczycach. Tam zgłosił fakt kradzieży. Policjanci liczyli, że sprawę uda się wykryć dzięki monitoringowi. Szybko okazało się to jednak zbyteczne. Nieoczekiwanie do zabrzańskiej Komendy Policji zgłosił się młody mężczyzna. Wymieniony spytał, czy ktoś nie zgłosił zagubienia saszetki wraz z pieniędzmi. Znalazca osobiście zamierzał oddać je właścicielowi, lecz nie znalazł w saszetce żadnego dokumentu tożsamości. Policjanci szybko połączyli ze sobą fakty i wspólnie ze znalazcą udali się do pokrzywdzonego 51-latka oddając mu pieniądze. I niech jeszcze ktoś powie, że nie ma na tym świecie uczciwych ludzi. Panie Andrzeju serdecznie dziękujemy. W chwili, kiedy piszemy ten komunikat dyżurny zabrzańskiej Policji poinformował o kolejnym przypadku zachowaniu godnego pochwały. Tym razem do zabrzańskiej Komendy zgłosił się taksówkarz, który w samochodzie znalazł portfel z kwotą 400 złotych oraz kartami bankomatowymi. Ich właściciel odzyskał już zagubione przedmioty. Uczciwemu taksówkarzowi także dziękujemy.

Powrót na górę strony