Okradł bezdomnego
Zabrzańscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej, którego ofiarą jest 62-letni bezdomny. Sprawca ukradł poszkodowanemu rower, a kiedy ten usiłował go odzyskać został pobity oraz skopany. Przestępca wpadł, bo na szczęście wśród grupy świadków znalazła się osoba, która zdecydowała się zadzwonić po Policję.
Zabrzańscy policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę podejrzewanego o dokonanie kradzieży rozbójniczej, którego ofiarą jest 62-letni bezdomny. Sprawca ukradł poszkodowanemu rower, a kiedy ten usiłował go odzyskać został pobity oraz skopany. Przestępca wpadł, bo na szczęście wśród grupy świadków znalazła się osoba, która zdecydowała się zadzwonić po Policję. Do zdarzenia doszło wczoraj w godzinach przedpołudniowych. Bezdomny, nie mający stałego miejsca zameldowania, 62-letni mężczyzna jak co dzień grzebał w osiedlowych kubłach na śmieci zbierając złom, puszki, a także jedzenie. Kiedy wczoraj około godz. 10 pojawił się w okolicy śmietnika przy ul.Franciszkańskiej został zaczepiony przez nieznanego mu mężczyznę. Ten od początku wykazywał zainteresowanie należącym do 62-latka rowerem. W trakcie rozmowy pojawiła się nawet propozycja jego odkupienia. Kiedy 62-latek kategorycznie odmówił, sprawca wykorzystał chwilę nieuwagi 62-latka i ukradł mu rower. Poszkodowany próbował odzyskać swoje mienie lecz kiedy już dogonił odjeżdżającego rowerem złodzieja, został pobity, a następnie skopany. Sprawca nie zdołał uciec, gdyż jeden ze świadków zdarzenia zdecydował się wezwać Policję. Interwencja mundurowych została podjęta na tyle szybko, że przestępca choć dysponował rowerem, to nie zdążył zbyt daleko odjechać. Minioną noc podejrzewany o dokonanie kradzieży rozbójniczej 30-latek spędził w policyjnym areszcie. Dziś zostanie przesłuchany przez prowadzących sprawę policjantów z komisariatu II. Za dokonanie wyżej wymienionego przestępstwa Kodeks Karny przewiduje karę od roku do 10 lat pozbawienia wolności.