Nie reagujesz – akceptujesz
Kto wie co by się wydarzyło w jednym z mieszkań przy ulicy Tomeczka, gdyby nie reakcja zaniepokojonych sąsiadów, którzy słysząc głos kobiety wołając o pomoc, postanowili poprosić Policję o podjęcie interwencji. Mundurowi zapobiegli eskalacji awantury domowej. Jednocześnie okazało się, że pijany sprawca zdarzenia jest poszukiwany przez zabrzański sąd.
Kto wie co by się wydarzyło w jednym z mieszkań przy ulicy Tomeczka, gdyby nie reakcja zaniepokojonych sąsiadów, którzy słysząc głos kobiety wołając o pomoc, postanowili poprosić Policję o podjęcie interwencji. Mundurowi zapobiegli eskalacji awantury domowej. Jednocześnie okazało się, że pijany sprawca zdarzenia jest poszukiwany przez zabrzański sąd.
Do zdarzenia doszło wczoraj kilka minut przed godziną 23. Dyżurny zabrzańskiej Policji otrzymał zgłoszenie z którego wynikało, że z jednego z mieszkań przy ulicy Tomeczka dobiegają odgłosy kobiety wołającej o pomoc. Przybyły na miejsce interwencji patrol stwierdził, że doszło do awantury pomiędzy 17-letnią dziewczyną, a jej 27-letnim znajomym. Pokrzywdzona ze względu na konieczność udzielenia jej pomocy medycznej, została przewieziona do szpitala. Sprawca zdarzenia znajdował się w stanie nietrzeźwym. Ponieważ względem mężczyzny był wydany nakaz doprowadzenia do Aresztu Śledczego, został on zatrzymany przez mundurowych.