12-latkowie napadli na kobietę
Dwóch 12-latków napadło na stojącą na przystanku autobusowym kobietę. Nieletni usiłowali ukraść jej torebkę. Kiedy poszkodowana zaczęła się bronić i zagroziła zadzwonieniem na Policję, została wyzwana i zastraszona pozbawieniem życia. Jeden ze sprawców został już ujęty, drugi przebywający na ucieczce z placówki opiekuńczej jest poszukiwany.
Dwóch 12-latków napadło na stojącą na przystanku autobusowym kobietę. Nieletni usiłowali ukraść jej torebkę. Kiedy poszkodowana zaczęła się bronić i zagroziła zadzwonieniem na Policję, została wyzwana i zastraszona pozbawieniem życia. Jeden ze sprawców został już ujęty, drugi przebywający na ucieczce z placówki opiekuńczej jest poszukiwany.
Do tych dramatycznych zdarzeń doszło wczoraj wieczorem na przystanku autobusowym przy ulicy Jordana w Zabrzu Helence. Około godziny 22 do stojącej na przystanku 25-latki od tyłu podeszło dwóch chłopców. Kobieta zza pleców usłyszała słowa „zrobimy jej dziesionę”, co w żargonie kryminalistów oznacza dokonanie rozboju, a więc jednego z najpoważniejszych przestępstw kryminalnych. Po chwili kobiety zorientowała się, że słowa chłopców to nie głupi żart lecz zamiar przeistoczony w czyn. Nieletni zaczęli szarpać kobietę usiłując ukraść jej torebkę. Stawiająca opór kobieta została przez jednego z napastników uderzona kijem w łydkę, a kiedy broniąc się krzyknęła, że zadzwoni po policję, jeden ze sprawców powiedział jej, że ją zabije. Sprawcami opisanego zdarzenia jest dwóch nieletnich w wieku 12 lat. Obaj są wychowankami placówki opiekuńczej. Jeden z nich został już ujęty i rozpytany przez zajmujących się sprawą specjalistów ds. nieletnich. Drugi, który jest na ucieczce z placówki obecnie jest poszukiwany przez mundurowych. Sprawa swój finał będzie miała w Sądzie Rodzinnym.