Nietrzeźwy na torowisku
Mieszkający w dzielnicy Zaborze pan Paweł zasługuje na słowa pochwały. Wczoraj wieczorem widząc leżącego na torowisku tramwajowym nietrzeźwego mężczyznę nie tylko powiadomił odpowiednie służby, lecz również widząc bezpośrednie zagrożenie dla mężczyzny sam ściągnął go z torów.
Mieszkający w dzielnicy Zaborze pan Paweł zasługuje na słowa pochwały. Wczoraj wieczorem widząc leżącego na torowisku tramwajowym nietrzeźwego mężczyznę nie tylko powiadomił odpowiednie służby, lecz również widząc bezpośrednie zagrożenie dla mężczyzny sam ściągnął go z torów.
Była godzina 19.11, kiedy dyżurny zabrzańskiej komendy otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Zaborza, że przy ulicy Wolności na wysokości skrzyżowania z ulicą Lompy leży nietrzeźwy mężczyzna. Podczas dalszej rozmowy nasz rozmówca wskazał, że dokładnie rozchodzi się o torowisko tramwajowe. Jak się później okazało nasz informator nie tylko powiadomił dyżurnego policji o swoich spostrzeżeniach lecz widząc zagrożenie dla mężczyzny, który leżał na torach, postanowił ściągnąć go z nich. Przeprowadzający interwencję mundurowi stwierdzili, że nietrzeźwym jest 33-letni mieszkaniec Bytomia. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 1,46 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Ze względu na fakt, że mężczyzna swoim postępowaniem stwarzał bezpośrednie zagrożenie dla własnego bezpieczeństwa, policjanci postanowili odstawić go do izby wytrzeźwień.