Wiadomości

Chciał skakać przez okno

Data publikacji 01.09.2012

Do bardzo nietypowej interwencji doszło w sobotę przy ulicy Buchenwaldczyków. Mężczyzna chcąc pomóc sąsiadce, która zgubiła klucze z mieszkania, postanowił udzielić jej pomocy. Wspiął się na I piętrze budynku i przez uchylone okno wszedł do jego środka. Będąc w środku nie odnalazł kluczy zapasowych, jak również nie potrafił otworzyć drzwi. Choć wejście do mieszkania było w miarę proste, to już wyjście z niego było niebezpieczne. Musiała pomóc straż pożarna.

Do bardzo nietypowej interwencji doszło w sobotę przy ulicy Buchenwaldczyków. Mężczyzna chcąc pomóc sąsiadce, która zgubiła klucze z mieszkania, postanowił udzielić jej pomocy. Wspiął się na I piętrze budynku i przez uchylone okno wszedł do jego środka. Będąc w środku nie odnalazł kluczy zapasowych, jak również nie potrafił otworzyć drzwi. Choć wejście do mieszkania było w miarę proste, to już wyjście z niego było niebezpieczne. Musiała pomóc straż pożarna.


Z informacji, jaka dotarła do dyżurnego policji wynikało, że mężczyzna przebywający w mieszkaniu przy ulicy Buchenwaldczyków chce wyskoczyć z mieszkania. W takich sytuacjach zwykle mamy do czynienia z osobami mającymi myśli samobójcze. Tym razem okazało, że powód zgłoszenia jest zupełnie inny. Po chwili rozmowy dyżurny dowiedział się od zgłaszającej interwencję, że rozchodzi się o zupełnie błahą sprawę. Pomoc sąsiedzka spowodowała, że mężczyzna wpadł w spore kłopoty, a jego próba opuszczenia mieszkania znajdującego się na I piętrze budynku poprzez wyskoczenie z niego mogła spowodować poważny uraz. Stąd decyzja o wezwaniu na miejsce straży pożarnej i pomoc mężczyźnie w bezpiecznym opuszczeniu mieszkania.

Powrót na górę strony