Wiadomości

Zdarzenie z wieloma wątkami

Data publikacji 12.09.2012

Wypadek drogowy, nietrzeźwy kierowca, uczestniczka zdarzenia odwieziona do izby wytrzeźwień i obowiązkowe holowanie pojazdu. Tak wielu wątków w jednym zdarzenia dawno już nie było. A wszystko za sprawą zdarzenia, które miało miejsce wczoraj wieczorem w Zabrzu przy ulicy Hagera.

Wypadek drogowy, nietrzeźwy kierowca, uczestniczka zdarzenia odwieziona do izby wytrzeźwień i obowiązkowe holowanie pojazdu. Tak wielu wątków w jednym zdarzenia dawno już nie było. A wszystko za sprawą zdarzenia, które miało miejsce wczoraj wieczorem w Zabrzu przy ulicy Hagera.


O godzinie 20.15 dyżurny zabrzańskiej policji uzyskał informację, że w rejonie dawnej kopalni „Ludwik” w Zabrzu przy ulicy Hagera doszło do zdarzenia drogowego z udziałem samochodu osobowego marki Renault. Na miejsce został skierowany patrol ruchu drogowego, który potwierdził fakt zdarzenia drogowego. Jak ustalili mundurowi kierujący renault 37-letni mieszkaniec Zabrza, jadąc ulicą Hagera w kierunku ulicy Przystankowej najechał na stojący na drodze ciągnik rolniczy wraz z naczepą. Kierowca renault z obrażeniami twarzy został przewieziony do szpitala w Rudzie Śląskiej. Nim jednak do tego doszło policjanci sprawdzili stan jego trzeźwości. Przeprowadzone badanie wykazało u 37-latka 1,23 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, a więc prawie 2,5 promila. W czasie, kiedy poszkodowany mężczyzna był przewożony do szpitala, mundurowi wykonywali oględziny miejsca zdarzenia. Te wykazały, że ciągnik rolniczy stał na drodze ze względu na jego awarię. Jego właściciel starał się zaparkować pojazd w pobliżu latarni ulicznej, a jednocześnie w odpowiedniej odległości przed ciągnikiem ustawił trójkąt ostrzegawczy. W trakcie wykonywania czynności na miejscu zdarzenia policjanci nieoczekiwanie natrafili na dodatkowy problem, jakim było zachowanie 47-letniej pasażerki renault. Kobieta, której w wyniku wypadku nic się nie stało, chodziła po całej szerokości drogi, jednocześnie nie reagując na uwagi mundurowych. Zachowanie 47-letniej kobiety było do tego stopnia nieodpowiedzialne, a jednocześnie zagrażające jej bezpieczeństwu, że policjanci z drogówki poprosili dyżurnego o skierowanie na miejsce jeszcze jednego patrolu i zajęcie się zabrzanką. Przybyły patrol odstawił znajdującą się pod wpływem alkoholu kobietę do izby wytrzeźwień. Uszkodzony pojazd marki renault ze względu na stwarzane zagrożenie został odholowany na parking strzeżony.

Powrót na górę strony