Wiadomości

Przerwane podróże i nie tylko

Data publikacji 14.09.2012

Kilkakrotnie zabrzańscy policjanci musieli interweniować wczoraj w środkach komunikacji publicznej w związku z awanturującymi się pasażerami. W dwóch przypadkach ich interwencje zakończyły się zatrzymaniem rozrabiaków i umieszczeniem ich w izbie wytrzeźwień.

Kilkakrotnie zabrzańscy policjanci musieli interweniować wczoraj w środkach komunikacji publicznej w związku z awanturującymi się pasażerami. W dwóch przypadkach ich interwencje zakończyły się zatrzymaniem rozrabiaków i umieszczeniem ich w izbie wytrzeźwień.


Pierwsza z interwencji została przeprowadzona o godzinie 21 przy ulicy Wolności. Prośbę o interwencję zgłosili ratownicy medyczni interweniujący w tramwaju linii nr 1. Jak się okazało ich pacjentowi nic nie dolegało za wyjątkiem zbyt dużej ilości wypitego alkoholu. 43-letniego mężczyznę, nie posiadającego stałego miejsca zameldowania, przewieziono do izby wytrzeźwień.
Kolejna interwencja miała miejsce kilka minut przed północą w pociągu relacji Częstochowa – Gliwice. Przed przyjazdem do Zabrza kierownik pociągu skontaktował się z dyżurnym policji prosząc o interwencję wobec awanturującego się pasażera, który wszczął awanturę z obsługą pociągu. Na miejscu okazało się, że niesfornym podróżnym jest 54-letni mieszkaniec Starogardu Szczecińskiego. Mężczyzna został wyprowadzony z pociągu, a ze względu na jego stan nietrzeźwości mundurowi przewieźli go do izby wytrzeźwień.
Minionej doby do Miejskiej Izby Wytrzeźwień w Zabrzu policjanci odstawili w sumie 7 mężczyzn. Za wyjątkiem wyżej wymienionych na przymusowy odpoczynek trafili także 56-letni sprawca awantury domowej, 55-latek stwarzający poprzez chodzenie po ulicy Krakowskiej zagrożenie w ruchu drogowym, 40-latek nie potrafiący ustać o własnych siłach w rejonie dworca PKM przy ulicy Goethego, 43-latek ujawniony z podobnym problemem przy ulicy Bytomskiej oraz 40-latek, który przy ulicy Jordana wszczął awanturę z innym mężczyzną.

Powrót na górę strony