Zygzakiem wprost na policjantów
Zabrzańscy policjanci minionej nocy zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna jechał ulicą Kochanowskiego, gdzie policjanci operacyjni prowadzili czynności w związku z pożarem budynku mieszkalnego. Zatrzymany miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zabrzańscy policjanci minionej nocy zatrzymali nietrzeźwego rowerzystę. Mężczyzna jechał ulicą Kochanowskiego, gdzie policjanci operacyjni prowadzili czynności w związku z pożarem budynku mieszkalnego. Zatrzymany miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Do zatrzymania 51-letniego rowerzysty doszło wczoraj o godzinie 23.30. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu prowadzili czynności służbowe w związku z pożarem budynku mieszkalnego przy ulicy Kochanowskiego. W trakcie tych czynności zauważyli jak zygzakiem w ich kierunku jedzie rowerzysta. Mężczyzna został zatrzymany. Już wówczas mundurowi zorientowali się, że rowerzysta jest nietrzeźwy. Na miejsce wezwano kolejny patrol, który przewiózł zatrzymanego do komendy. Tam przeprowadzono badanie stanu trzeźwości, które wykazało iż rowerzysta ma 0,92 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Przypomnijmy, że jazda rowerem w stanie nietrzeźwości, podobnie jak pojazdem mechanicznym, jest przestępstwem. Czyn taki jest zagrożony karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.