Wiadomości

Z łopatą na grzyby

Data publikacji 28.09.2012

Policjanci z komisariatu I zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie kradzieży kabli oraz zniszczenie mienia na terenie prywatnej firmy mieszczącej się przy ulicy Paderewskiego w Zabrzu. Do ujawnienia sprawy przyczynił się mieszkaniec Zabrza, który jadąc na rowerze, widząc podejrzane zachowanie mężczyzn, podjechał do stróżówki zakładu pracy i powiadomił będącego tam pracowników o swoich spostrzeżeniach.

Policjanci z komisariatu I zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o dokonanie kradzieży kabli oraz zniszczenie mienia na terenie prywatnej firmy mieszczącej się przy ulicy Paderewskiego w Zabrzu. Do ujawnienia sprawy przyczynił się mieszkaniec Zabrza, który jadąc na rowerze, widząc podejrzane zachowanie mężczyzn, podjechał do stróżówki zakładu pracy i powiadomił będącego tam pracowników o swoich spostrzeżeniach.


Do przestępstwa doszło wczoraj w godzinach rannych. Jadący ulicą Paderewskiego rowerzysta zauważył jak trzech mężczyzn podejrzanie kręci się wokół szafy rozdzielczej miejscowego zakładu pracy. Myśląc, że mogą to być złodzieje postanowił podjechać do pracowników ochrony i powiadomić ich o swoich spostrzeżeniach. Choć reakcja pracowników była natychmiastowa, to niestety nie udało się im ująć przestępców. Cała trójka zdołała uciec do pobliskiego lasu. Na miejsce wezwano policję. Okazało się, że przestępcy dokonali zniszczenia mienia w postaci przecięcia kabli oraz ich kradzieży. Straty jakie poniósł właściciel firmy wynoszą 20000 złotych. Mundurowi z jedynki podjęli próbę odnalezienia przestępców. W lesie do którego sprawcy uciekli napotkano na mężczyznę. Choć miał on przy sobie łopatę, to tłumaczył się, że w lesie szuka grzybów. Dalsze czynności spowodowały natrafienie na opla vectrę w którego wnętrzu znajdowały się kolejne narzędzia ( niekoniecznie służące do zbierania grzybów ). Po około 3 godzinach policjanci natrafili na kolejnego podejrzanego. Obaj zatrzymani to 26-letni zabrzanie. Dziś, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, przyznali się do winy. Mundurowi z Komisariatu I Policji przedstawili podejrzanym zarzuty dokonania kradzieży. Grozi im kara do 5 lat więzienia.

Powrót na górę strony