Wiadomości

Okradła kwiaciarkę

Data publikacji 25.10.2012

Policjanci z Mikulczyc dotarli do 10-letniej dziewczynki, która ukradła pieniądze z jednej z miejscowych kwiaciarni. Młoda zabrzanka, której niejednokrotnie obsługa kwiaciarni zezwoliła wchodzić na zaplecze, skusiła się na zabranie z kasetki z pieniędzmi ponad 300 złotych. Policjanci choć dotarli do dziewczynki w dniu dokonanej kradzieży, nie zdołali odzyskać pieniędzy, gdyż te zostały już wydane na różne cele.

Policjanci z Mikulczyc dotarli do 10-letniej dziewczynki, która ukradła pieniądze z jednej z miejscowych kwiaciarni. Młoda zabrzanka, której niejednokrotnie obsługa kwiaciarni zezwoliła wchodzić na zaplecze, skusiła się na zabranie z kasetki z pieniędzmi ponad 300 złotych. Policjanci choć dotarli do dziewczynki w dniu dokonanej kradzieży, nie zdołali odzyskać pieniędzy, gdyż te zostały już wydane na różne cele.


Opisane zdarzenie pasuje zapewne do wielu podobnych historii o których słyszeliśmy w przeszłości lub których ofiarami sami byliśmy. Dobroć serca, chęć pomocy innym, próba dania dziecku tego czego być może brakuje mu w domu, a następnie rozczarowanie, żal, a nawet złość. Kwiaciarka z Mikulczyc często gościła u siebie 10-latkę. Czasami dawała jej nawet kwiaty do domu. Nie spodziewała się, że to samo dziecko jest w stanie ją okraść. A jednak pokusa i niedostatecznie zabezpieczone w kasetce pieniądze okazały się silniejsza. Choć kwiaciarka nie widziała osobiście momentu kradzieży to przypuszczała kto stoi za kradzieżą. Zawiadomieni o zdarzeniu policjanci dotarli do 10-latki, a następnie jej rodziców. Wyjaśniono okoliczności sprawy. Małoletnia przyznała się do zabrania pieniędzy, a następnie podzielenia się nimi z dwoma kolegami. Dlaczego tak postąpiła, czy była do tego zmuszona, a może zamierzała popisać się przed rówieśnikami? Pieniędzy nie udało się odzyskać, gdyż cała trójka zdążyła je już wydać. Z powodu bardzo młodego wieku, 10-latka nie będzie pociągnięta do odpowiedzialności za dokonanie czynu karalnego. Jednak o jej postępowaniu zostanie powiadomiony sędzia rodzinny, który wyjaśni wszystkie okoliczności zdarzenia i z pewnością rozpozna sytuację małoletniej.
 

Powrót na górę strony