Z promilami ciężkim sprzętem
Do policyjnego aresztu trafił mężczyzna, który został zatrzymany dziś rano w związku z kierowaniem pojazdem wolnobieżnym pod wpływem alkoholu. Zatrzymania dokonano w trakcie interwencji związanej z kolizją drogową do jakiej doszło przy ulicy Pszczyńskiej w Zabrzu. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało 0,62 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Do policyjnego aresztu trafił mężczyzna, który został zatrzymany dziś rano w związku z kierowaniem pojazdem wolnobieżnym pod wpływem alkoholu. Zatrzymania dokonano w trakcie interwencji związanej z kolizją drogową do jakiej doszło przy ulicy Pszczyńskiej w Zabrzu. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało 0,62 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Zatrzymanemu grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Była godzina 9.00, kiedy dyżurny zabrzańskiej Policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji pomiędzy pojazdem wolnobieżnym Terex, a osobowym renault należących do firmy ochrony osób i mienia. Przybyli na miejsce zdarzenia policjanci ustalili, że kierowca maszyny budowlanej najechał do tył poprzedzającego ją renault clio. Sprawca kolizji, 40-letni mieszkaniec Mysłowic nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Co zaskakujące wymieniony nigdy takowych uprawnień nie uzyskał, a jednocześnie od 2 lat jest zatrudniony w firmie jako kierowca. Ze względu na fakt, że zachodzi obawa ukrywania się mężczyzny, podjęto decyzję o zatrzymaniu podejrzewanego w policyjnym areszcie. Jutro, kiedy wymieniony wytrzeźwieje, policjanci przeprowadzą z nim czynności procesowe. Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu grozi do 2 lat pozbawienia wolności.