Tragedia w parafii św. Andrzeja
Dziś w nocy doszło do tragicznego zdarzenia w parafii św. Andrzeja w Zabrzu. Patrolujący miasto policjanci zauważyli kłęby dymu wydobywające się z jednego z okien domu parafialnego. Mundurowi wezwali straż pożarną, a jednocześnie rozpoczęli akcję ratowniczą. Niestety nie udało się uratować 81-letniego księdza Gerarda Kowolika – wieloletniego proboszcza parafii.
Dziś w nocy doszło do tragicznego zdarzenia w parafii św. Andrzeja w Zabrzu. Patrolujący miasto policjanci zauważyli kłęby dymu wydobywające się z jednego z okien domu parafialnego. Mundurowi wezwali straż pożarną, a jednocześnie rozpoczęli akcję ratowniczą. Niestety nie udało się uratować 81-letniego księdza Gerarda Kowolika – wieloletniego proboszcza parafii.
Do zdarzenia doszło minionej nocy. Około godziny 1.50 patrolujący centrum Zabrza policjanci z komisariatu II zauważyli kłęby dymu wydobywające się z jednego z pomieszczeń parafii św.Andrzeja w Zabrzu. Za pośrednictwem dyżurnego komendy wezwano strażaków. Przed ich przybyciem policjanci zdołali wybudzić osoby mieszkające na terenie probostwa. Po chwili na miejsce dotarły wozy straży pożarnej. Z terenu parafii ewakuowano trzech księży, w tym obecnego proboszcza parafii. Niestety w jednym z pomieszczeń znaleziono ciało 81-letniego księdza Gerarda Kowolika – byłego proboszcza. Przypuszcza się, że ksiądz proboszcz zmarł w wyniku zaczadzenia. Dokładne przyczyny tragedii są ustalane przez zajmujących się sprawą policjantów oraz prokuratorów.