Okradzione autostrady - Wiadomości - Komenda Miejska Policji w Zabrzu

Policjanci z katowickiego Oddziału Prewencji zatrzymali dwie osoby, które samochodem marki Huyndai Tiburan przewoziły żeliwne studzienki. Sprawą zajęli się mundurowi z komisariatu V w Zabrzu Rokitnicy. Zatrzymanym udowodniono dokonanie kradzieży 9 krat żeliwnych, które jak się okazało zostały skradzione z autostrad A1 i A4. Za dokonanie kradzieży zatrzymanym grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Na pochwałę zasługują policjanci z Oddziału Prewencji KWP w Katowicach, którzy w nocy z 30/31 stycznia pełnili służbę na terenie Zabrza. Kilka minut po północy przy ulicy Krakowskiej zatrzymali do kontroli drogowej huyndaia. Kierująca nim 19-latka nie miała uprawnień do kierowania pojazdem mechanicznym za co została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych. Mandat otrzymał także 29-letni pasażer, który okazał się właścicielem auta, a który nie mógł nim kierować ze względu na obowiązujący go zakaz sądowy. Mandat karny w wysokości 300 złotych został nałożony na mężczyznę w związku z udostępnieniem auta osobie nie mającej uprawnień do kierowania nim. Wkrótce okazało się, że to nie jedyne problemy pary pochodzącej z Zabrza i Katowic. Policjanci postanowili dokładnie sprawdzić pojazd. Podpadło im nadmierne jego obciążenie. W bagażniku znaleziono 9 żeliwnych studzienek. Wstępnie zatrzymani mówili o znalezieniu pokryw gdzieś przy drodze. Jak się okazało zarówno w Zabrzu jak i w ościennych Gliwicach, Bytomiu, Tarnowskich Górach oraz Rudzie Śląskiej nie przyjmowano żadnego zawiadomienia dotyczącego kradzieży studzienek. Powiadomiony o zdarzeniu prokurator podjął wstępną decyzję o przedstawieniu zatrzymanym zarzutu paserstwa. Policjanci z piątki nie dali jednak za wygraną. Umiejętnie prowadzone czynności doprowadziły do ustalenia, że studzienki pochodzą z kradzieży. Zatrzymane osoby przyznały się, że 5 sztuk studzienek ukradli z autostrady A4, natomiast pozostałe 4 sztuki ukradli z autostrady A1. Potwierdziły to czynności procesowe w trakcie których podejrzani wskazali miejsca kradzieży. Poszkodowanym w sprawie jest Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Szacuje się, że straty poniesione przez GDDKiA wynoszą blisko 2 tysiące złotych. Podejrzani usłyszeli zarzuty dokonania kradzieży. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.