Wiadomości

6 miesięcy za wybicie szyby w koparce

Data publikacji 20.06.2013

Zabrzańscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wybicie szyby w koparce. Przestępca czynu tego dopuścił się z powodu wyładowania swoich frustracji w związku z zaistniałym zdarzeniem drogowym. Sprawca chociaż odjechał z miejsca przestępstwa to wpadł w ręce mundurowych podczas kontroli drogowej, do której sam się przyczynił poprzez swoją lekkomyślność.

Zabrzańscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o wybicie szyby w koparce. Przestępca czynu tego dopuścił się z powodu wyładowania swoich frustracji w związku z zaistniałym zdarzeniem drogowym. Sprawca chociaż odjechał z miejsca przestępstwa to wpadł w ręce mundurowych podczas kontroli drogowej, do której sam się przyczynił poprzez swoją lekkomyślność.


Do wybicia szyby w koparce doszło w zabrzańskiej dzielnicy Mikulczyce. W rejonie skrzyżowania ulic Nowodworskiej z Mickiewicza, wyjeżdżająca z placu budowy koparka chwilowo uniemożliwiła przejazd samochodowi marki Audi A4. Rozwścieczony zaistniałą sytuacją, 30-letni kierowca osobówki wybiegł z pojazdu, wszczął awanturę z operatorem koparki, a następnie pięścią wybił szybę w drzwiach kabiny. Sprawca zniszczenia odjechał z miejsca zdarzenia, a poszkodowany operator zgłosił się na Policję. Kto wie, jak zakończyłaby się ta sprawa, gdyby nie czujność policjantów drogówki, a jednocześnie brak rozsądku kierowcy audi. Funkcjonariusze ruchu drogowego widząc, że kierujący samochodem przewozi dziecko, które nie jest zapięte w foteliku bezpieczeństwa zatrzymali pojazd do kontroli. Ta zakończyła się nie tylko wręczeniem mandatu, ale także zatrzymaniem kierowcy. Policjanci zauważyli, że 30-letni właściciel samochodu ma zakrwawioną dłoń i kojarząc poszczególne fakty z podanym wcześniej policyjnym komunikatem postanowili zweryfikować wyjaśnienia mężczyzny dotyczące zranienia ręki. Dalsze czynności potwierdziły, że zatrzymany jest sprawcą wybicia szyby w koparce. Zabrzanin poddał się dobrowolnie karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, naprawienia wyrządzonej szkody, utrzymania pracy zarobkowej i pokrycia kosztów sądowych.


Chociaż liczne remonty dróg niejednego kierowcę mogą doprowadzić do „białej gorączki”, na przykładzie powyższego zdarzenia apelujemy do kierujących o rozsądek i opanowanie swoich emocji, a także zrozumienie dla drogowców.

Powrót na górę strony