Wiadomości

Awanturował się na Brysza

Data publikacji 17.07.2013

Umieszczeniem w izbie wytrzeźwień zakończyły się wybryki chuligańskie 32-letniego zabrzanina. Mężczyzna kilkanaście minut przed północą idąc ulicą Brysza rozbijał na jezdni butelki. Kiedy został zatrzymany przez policjantów okazało się, że jest pijany. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 1,23 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.

Umieszczeniem w izbie wytrzeźwień zakończyły się wybryki chuligańskie 32-letniego zabrzanina. Mężczyzna kilkanaście minut przed północą idąc ulicą Brysza rozbijał na jezdni butelki. Kiedy został zatrzymany przez policjantów okazało się, że jest pijany. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało 1,23 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu.


Okres wakacyjny to czas, kiedy policjanci częściej mają do czynienia z interwencjami w miejscach publicznych, które dotyczą pijanych – awanturujących się osób. Minionej nocy 32-latek z Zabrza nie był jedynym, który trafił do izby wytrzeźwień ze względu na swoje zachowanie oraz stwarzane zagrożenie. Innymi osobami byli mężczyzna, który po 23 głośno zachowywał się na przystanku przy ulicy Sikorskiego oraz kompletnie pijany mężczyzna (ponad 3 promile), którego leżące przy ulicy Tarnopolskiej znaleziono po godzinie 19. Podobną interwencję względem mężczyzny nie potrafiącego o własnych siłach ustać na nogach podjęto po godzinie 16 przy placu Dworcowym.
 

Powrót na górę strony