Areszt dla 33-latka
Sąd Rejonowy w Zabrzu podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na okres 2 miesięcy 33-letniego zabrzanina, który został zatrzymany przez policję między innymi w związku ze sprowadzeniem zagrożenia życia lub zdrowia dla wielu osób. Podejrzany wtargnął do mieszkania byłej partnerki, odkręcił zawór butli propan – butan, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Sąd Rejonowy w Zabrzu podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu na okres 2 miesięcy 33-letniego zabrzanina, który został zatrzymany przez policję między innymi w związku ze sprowadzeniem zagrożenia życia lub zdrowia dla wielu osób. Podejrzany wtargnął do mieszkania byłej partnerki, odkręcił zawór butli propan – butan, a następnie zbiegł z miejsca zdarzenia. Grozi mu do 10 lat więzienia.
O zatrzymaniu podejrzanego informowaliśmy już wczoraj. Przypomnijmy, że 33-latek w mieszkaniu przy ulicy Żmudy dotkliwie pobił byłą konkubinę powodując u niej uszkodzenie ciała w postaci urazów głowy oraz twarzoczaszki, a następnie poszedł do jej mieszkania przy ulicy Bytomskiej, gdzie odkręcił zawór butli propan – butan o pojemności 11 kilogramów, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Czujności jednego z lokatorów, który wezwał na miejsce służby ratunkowe można zawdzięczać to, że nie doszło do wybuchu. Sprawca został zatrzymany przez policjantów z komisariatu II. Przedstawiono mu zarzuty uszkodzenia ciała jego byłej partnerki, kierowanie gróźb karalnych kierowanych, zniszczenie mienia, stosowanie przemocy domowej, a także sprowadzenia zagrożenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w wielkich rozmiarach. Za te czyny podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia. Od dziś podejrzany przebywa w areszcie śledczym.