Wiadomości

Niebezpieczne promile

Data publikacji 26.09.2013

Policjanci z Mikulczyc interweniowali względem mężczyzny, którego wczoraj wieczorem znaleziono leżącego w krzakach przy ulicy Tarnopolskiej. Choć wszystko wskazywało na to, że mundurowi mają do czynienia jedynie z osobą w stanie upojenia alkoholowego i powinien on trafić do izby wytrzeźwień, funkcjonariusze zdecydowali się wezwać na miejsce pogotowie ratunkowe.

Policjanci z Mikulczyc interweniowali względem mężczyzny, którego wczoraj wieczorem znaleziono leżącego w krzakach przy ulicy Tarnopolskiej. Choć wszystko wskazywało na to, że mundurowi mają do czynienia jedynie z osobą w stanie upojenia alkoholowego i powinien on trafić do izby wytrzeźwień, funkcjonariusze zdecydowali się wezwać na miejsce pogotowie ratunkowe.

Przybyli na miejsce ratownicy stwierdzili, że mężczyzna jest w tak dużym stanie upojenia alkoholowego, że wskazane było jego przewiezienie do szpitala, a nie jak wstępnie planowano do izby wytrzeźwień. Inaczej postąpiono podczas interwencji, która została przeprowadzona w tym samym czasie w innej części Zabrza, a mianowicie w dzielnicy Rokitnica. Tam policjanci musieli interweniować względem mężczyzny, który zaczepiał przechodniów w okolicy skrzyżowania ulic Krakowskiej i Andersa. Agresor nawet nie zamierzał się uspokoić w chwili pojawienia się na miejscu mundurowych. Agresja mężczyzny, odmowa poleceń przekazywanych przez policjantów oraz stwarzanie zagrożenia dla siebie samego oraz innych osób, doprowadziły go do izby wytrzeźwień.

Powrót na górę strony