Wiadomości

Zgubiła go rozcięta dłoń

Data publikacji 15.10.2013

Policjanci z komisariatu I zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który włamał się do sklepu przy ulicy Klimasa. Sprawca wpadł w ręce mundurowych, kiedy ci w obecności technika kryminalistyki przeprowadzali oględziny miejsca zdarzenia. Choć funkcjonariusze byli skupieni na wykonywaniu swoich czynności służbowych to zdołali zauważyć w oddali mężczyznę z rozciętą dłonią.

Policjanci z komisariatu I zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który włamał się do sklepu przy ulicy Klimasa. Sprawca wpadł w ręce mundurowych, kiedy ci w obecności technika kryminalistyki przeprowadzali oględziny miejsca zdarzenia. Choć funkcjonariusze byli skupieni na wykonywaniu swoich czynności służbowych to zdołali zauważyć w oddali mężczyznę z rozciętą dłonią.


Do włamania doszło w minioną sobotę. Sprawca włamał się do sklepu poprzez wybicie szyby. Z wnętrza skradł kasetkę z pieniędzmi. Na miejsce zdarzenia został skierowany technik kryminalistyki oraz dochodzeniowiec. Ich zadaniem było przeprowadzenie oględzin miejsca zdarzenia oraz zabezpieczenie śladów. Podczas wykonywania tych czynności mundurowi zauważyli kręcącego się w rejonie placu Warszawskiego mężczyznę z zakrwawioną dłonią. Skojarzyli, że może to być osoba związana z przestępstwem. Swoje sugestie przekazali dyżurnemu policji prosząc o pomoc w jego zatrzymaniu. Chwilę później podejrzany został zatrzymany. Na wstępie tłumaczył, że rozcięta dłoń nie jest wynikiem rozbitej szyby w sklepie. Policjanci zdecydowali się jednak na jego zatrzymanie i umieszczenie w policyjnym areszcie. Kolejnego dnia podczas przesłuchania zabrzanin przyznał się do winy. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.

Powrót na górę strony